Grupie trzech chińskich okrętów wojennych podróżujących w pobliżu australijskich wybrzeży może towarzyszyć okręt podwodny o napędzie nuklearnym, ale rząd tego nie jest pewien.
Flotylla znajduje się około 500 km na zachód od Hobart na granicy wyłącznej strefy ekonomicznej Australii.
Minister obrony Richard Marles powiedział, że rząd nie wie, czy grupa zadaniowa posiada łódź podwodną.
„Nie wiemy, czy istnieje możliwość obecności łodzi podwodnej, a to częściowo wynika z natury okrętów podwodnych” - powiedział w czwartek radiu ABC.
„Nie możemy więc odpowiedzieć na to pytanie definitywnie, dlatego ważne jest, aby Australia miała zdolność rozpoznawania łodzi podwodnych dalekiego zasięgu”.
Marles powiedział, że rząd uważnie obserwuje grupę zadaniową.
„To, co robimy, to bezprecedensowy poziom inwigilacji w odniesieniu do tej konkretnej chińskiej misji” - powiedział.
„Znacznie więcej niż za byłego rządu”.
Australijscy urzędnicy wojskowi potwierdzili, że chińskie okręty brały udział w ćwiczeniach ognia na żywo w zeszłym tygodniu w pobliżu wyłącznej strefy ekonomicznej.
Wyłączna strefa ekonomiczna to obszar morski, który rozciąga się od 22 do 370 km od australijskiego wybrzeża, nad którym Australia ma jurysdykcję i suwerenne prawa.
Ćwiczenia na żywo są następstwem incydentu z chińskimi wojskami na początku lutego, kiedy to myśliwiec wystrzelił flary przed samolotem nadzorującym Królewskie Siły Powietrzne Australii nad Morzem Południowochińskim.
