Jak podkreślają polskie władze, Moskwa zintensyfikowała ofensywę na Ukrainę, rozszerzając ją teraz na terytorium NATO.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedzial, że atak dronów był celowy i zaplanowany.
Niestety, jak dotąd Rosja nie spotkała się z ostrą reakcją światowych przywódców na swoje działania, a raczej brakiem ich reakcji. Oświadczeń jest aż nadto, ale wciąż brakuje działań. Rosjanie testują granice swoich możliwości. Testują reakcję. Rejestrują, jak działają siły zbrojne państw NATO, co mogą, a czego jeszcze nie mogą zrobić.